Drugiego
dnia pobytu warto zwiedzić Kazimierz. To dawniej osobne
miasto, a dziś dzielnica, do której trafiamy schodząc z wawelskiego wzgórza. W
XV w. stał się centrum dwóch kultur: żydowskiej i chrześcijańskiej. Po II
wojnie światowej Kazimierz opustoszał i przez dziesięciolecia popadał w coraz
większą ruinę. Obecnie właśnie ta cześć miasta rozwija się najbardziej. Ma swój
niezwykły charakter związany z ciągle żywą historią i wdzierającą się tu
nowoczesnością. Przepięknie odrestaurowane kamieniczki, ekskluzywne hotele i
restauracje sąsiadują tu ze starymi pracowniami rzemieślniczymi, galeriami,
synagogami oraz żydowskimi cmentarzami. Niestety
zaparkowane niemalże wszędzie samochody psują urok dzielnicy.
Obraz, który sobie zamówiłam w znacznie większym rozmiarze, niż ten widoczny na zdjęciu.
Płaszcz / coat;
czapka / baggy hat- H&M
Torba / bag -
Parfois
Sweter / sweater - Reserved
Kozaki / Ankle boots – H&M
Jeansy / jeans - Bershka
3 comments:
śliczna torebka, bardzo ładnie wyglądasz :)
Uwielbiam krakowski Kazimierz! Jest tak urokliwy i klimatyczny - moja uczelnia ma tam swój instytut, więc nawet mogłam Cię spotkać na ulicy. :) Świetny obraz!
Pozdrawiam serdecznie. :*
piękna stylizacja, torebka robi wrażenie:)
Mam pytanie...czy Wasz blog da się obserwować? bo szukam szukam i nie widzę:D:D:D
Pozdrawiam Sinina
Post a Comment